PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5342}

Echa pewnego lata

Echoes of a Summer
6,5 82
oceny
6,5 10 1 82
Echa pewnego lata
powrót do forum filmu Echa pewnego lata

Bohaterowie strzelają błyskotliwymi i wystudiowanymi kwestiami jak z karabinu. Ich ból i rozpacz są strasznie pozerskie. Relacje między małżonkami niewiarygodne (który mąż teatralnym tonem powie do żony na przywitanie "Przepraszam za spóźnienie"). Postać grana przez Jodie Foster jest tak humanistycznie i życiowo dojrzała, że kłóci się z obrazem jedenastoletniej dziewczynki.

W ogóle cały film jest zrobiony w manierze kiepskiego teatru telewizji, bądź jakiegoś taniego romansu. Nawet postać dziewięcioletniego urwisa z sąsiedztwa nie przełamuje tej sztuczności, podkreślanej przez niemiłosiernie liryczną muzykę i patetyzm całości, który wręcz przytłacza i dusi widza...

ocenił(a) film na 9
czuly_16

Witaj bardzo surowo oceniłeś ten film, czytając Twój komentarz doszedłem do wniosku, że uważasz ten film za Fantasy skoro nie wierzysz w autentyczność i możliwość zaistnienia w prawdziwym życiu, uczuć i relacji jakie zaistniały między bohaterami filmu nazywając je pozerskimi,niewiarygodnymi co tak na prawdę jest błędem.
Główna bohaterka którą gara Jodie Foster żyje ze świadomością śmiertelnej choroby na którą niema lekarstwa i że prędzej czy później umrze dlatego inaczej postrzega otaczający ją świat, cieszy się każdą chwilą która jej pozostała, żyje teraźniejszością którą się cieszy choć jednocześnie zdaje sobie sprawę z faktu że nigdy nie dorośnie,nie zestarzeje się,nie będzie miała dzieci itd. ponieważ jej koniec może nastąpić w każdej chwili.
Film mógł ci się nie podobać (każdy ma inny gust ) ale porównywanie go do kiepskiego teatru telewizyjnego bądź taniego romansu, jest krzywdzące wobec Tego filmu.

ocenił(a) film na 4
Jason23

Rzeczywiście, nie powinienem tego filmu porównywać z tanim romansem. Zdecydowanie przesadziłem.

Te intelektualne kwestie, które nazwałem pozerskimi to jest rodzaj języka, którego bardzo nie lubię. Chodzi o to, że najczęściej używanym sposobem na ukrycie swoich prawdziwych intencji jest gadulstwo, słowotok, potok wyrazów, które mają odwrócić uwagę od tego, co ktoś naprawdę wyraża swoimi gestami, zachowaniem i mimiką. Wszystko jest OK, jeśli to jest randka i wszyscy wiedzą o co w tym gadaniu chodzi. Ale na ogół ten pozerski język ukrywa raczej gorycz, jad, niechęć i zawiść, niż jakieś pozytywne emocje. Gdyby odrzeć język z tego kamuflażu, to mogłoby się okazać, że większość tego, co mamy sobie do przekazania (w kwestii emocjonalnej) ogranicza się do kilku słów dziennie. W przypadku filmu "Echa pewnego lata" ten pozerski język ukrywa historię, którą jest kuriozalna:

1) Na początku filmu Deirdre bardzo boi się śmierci, ma żal do rodziców, że nie mogą jej pomóc, ukrywa te swoje negatywne uczucia, żeby ich nie zranić, a jednak znajdują one ujście w jej cynicznym podejściu do siebie i innych, z kolei rodzice nieubłaganie oddalają się od siebie, ponieważ matka nie może pogodzić się z myślą, że Deirdre umrze, a ojciec się z nią nie zgadza i prawdopodobnie nie może wytrzymać związanego z tym wszystkim napięcia. Ten małżeński kryzys niestety odbija się na dziewczynce, bo nie otrzymuje ona emocjonalnego wsparcia, ciepła i czułości, które powinni zapewniać rodzice.

Ta część jest OK.

(SPOJLERY)

2) Na końcu filmu rodzice godzą się, uznając że najważniejsza jest ich córka. Matka przyjmuje do wiadomości, że nie może wciąż wzywać lekarzy i żądać od nich, żeby utrzymali Deirdre przy życiu. Wybacza też mężowi częste wypady na miasto. Deirdre uspokaja się i wycisza oraz przygotowuje na śmierć. Rodzice wspólnymi siłami pomagają w wystawieniu sztuki. Ból smutek i samotność zostaje zastąpiony przez ukojenie, radość i nadzieję.

Ta część jest wg. mnie niewiarygodna.

Ostatnie 10 minut filmu to typowy happy end. Nie wynika on z logiki dramatu rozwijających się powoli relacji między bohaterami, ale z prostej marketingowej kalkulacji, że smutny film, w którym na końcu główna bohaterka umrze, a jej rodzice nadal będą w emocjonalnej rozsypce, po prostu się nie sprzeda. Nikt tego nie będzie chciał oglądać. Mam nawet wrażenie, że któryś w producentów zaingerował w scenariusz dodając takie zakończenie od siebie, niezgodnie z pierwotnym zamiarem twórców.

ocenił(a) film na 9
czuly_16

Witaj
Niestety nie zgadzam się z Twoimi ostatnimi czterema linijkami, ostatnie 10 minut to nie typowy happy end tylko przesłanie DO WSZYSTKICH WIDZÓW, REŻYSEROWI filmu chodziło o pokazanie raczej teraźniejszości że każdy dzień przynosi nam coś nowego że jest inny od poprzedniego i nigdy nie będzie taki sam jak jak te które już minęły (że można żyć tak naprawdę jak bohaterowie w końcowych 10 minutach tylko musimy to odkryć w Sobie dlatego według Ciebie jest to Niewiarygodne), dlatego niema tu logiki dramatu rozwijającego się powoli akcja filmu rozwija się błyskawicznie ponieważ czas nie stoi w miejscu tylko płynie cały czas niema miejsca na powolne zapoznawanie się z bohaterami poznajemy ich przez cały film(każdego dnia).
Matka Deirdre żyła do ostatnich 10 min. przeszłością (nie potrafiła pomóc córce przez dwa lata w pokonaniu choroby) i przyszłością (chciała walczyć do samego końca lecz zdawała sobie sprawę że i tak poniesie porażkę liczyła na cud) ojciec natomiast żył teraźniejszością (cieszył się każdą chwilą z ukochaną córka , pozwolił jej tańczyć co o mały włosy skończyło by się tragicznie) i przyszłością (wiedział że jego ukochane dziecko umrze dlatego czuł smutek, bezsilność,żal itd. tak jak matka)
W pewnym stopniu Masz racje Ten film kończy się szczęśliwie ale nie dla głównej bohaterki która nie zostaje wyleczona a dla rodziców Deirdre którzy odkryli coś pięknego że ich córka jeszcze żyje i dopóki nie umrze będą się cieszyć z nią każdą chwilą życia.
Raczej wątpię żeby twórcą filmu chodziło o ogromny zysk ten film jest raczej zapomniany a to wielka szkoda na FW 50 głosów nie wiem jak w USA podchodzą do tego filmu, ale żałuje że żadna niekodowana stacji jak TVP,Polsat nie wyemitowały i nie emitują podobnych tego typu filmów tylko do bólu wałkują jakieś komedie rom., seriale które nie mają końca, filmy akcji kategorii Z szkoda.
Nie wiem czy ktoś zaingerował w scenariusz ale jeśli tak to chwała mu za to , sądzę jednak że nic takiego nie zaistniało Moim zdaniem reżyser bądź scenarzysta uświadomił aktorom że jeśli chcą uzyskać pożądany efekt muszą..................

ocenił(a) film na 4
Jason23

To prawda. Brakuje mniej znanych filmów w polskiej telewizji. "Echa lata" ma zaledwie 250 głosów na IMDb, więc w Stanach też nie jest popularny. Nie twierdzę, że to jest zły film. Dałem mu ocenę 4 (ujdzie). Obejrzałem go do końca - to już bardzo wiele. Niestety zamiast wzruszyć, zirytował mnie. Jest dla mnie niewiarygodne, żeby tak szybko i gwałtowanie zamieniły się relacje między grupą ludzi. Żeby ludzie z problemami mogli w jedno popołudnie wystawić sztukę i pogodzić się ze sobą i całym światem i tak promiennie się uśmiechać i patrzeć z nadzieją w przyszłość.

Właśnie spojrzałem na IMDb i rzeczywiście film powstał na podstawie sztuki "Isle Of Children". Niestety to, co sprawdziło się na deskach Broadway'u na srebrnym ekranie jest sztuczne i rażące. Kwestie Deirdre i jej rodziców są nieznośnie teatralne. To po prostu przekroczyło moje granice akceptacji.

ocenił(a) film na 9
czuly_16

Ten film NIE MIAŁ wzruszyć, zasmucić nie oto w nim chodziło reżyserowi, przelał na ekran sztukę teatralną ponieważ idealnie pasowała na przykład że nie musisz mieć umierającego dziecka żeby odkryć Szczęście .
I można się zmienić dosłownie z dnia na dzień w każdej chwili wystarczy że przestaniesz myśleć o przeszłości (zapomnij o tym to JUŻ BYŁO nic nie możesz zmienić A ZAPRZĄTANIE SOBIE GŁOWY PIERDOŁAMI Z PRZESZŁOŚCI ODCIĄGA NAS OD TERAŹNIEJSZOŚCI OBECNEJ CHWILI KTÓRA JEST NAJWAŻNIEJSZA ) reaguj na wydarzenia wtedy kiedy się dzieją
, Myśl wyłącznie o tym co robisz w danej chwili o niczym więcej a poczujesz to samo co bohaterowie w końcowych 10 minutach czyli SZCZĘŚCIE KTÓRE BĘDZIE SIĘ WYDOBYWAŁO Z GŁĘBI CIEBIE .
TWÓJ WYBÓR

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones