Lucjan Bohme (Andrzej Chyra) ma lat około trzydziestu i jest komornikiem, pracującym w jednym z dolnośląskich miast u podnóża Sudetów. Miasto było niegdyś prężnym ośrodkiem przemysłowym, dziś boryka się z biedą i bezrobociem, komornik ma więc szerokie pole do popisu. Bohme cieszy się uznaniem nie tylko swoich zwierzchników, ale i całego
Przede wszystkim muszę zacząć od tego, że to 1 z tych niewielu filmów w polskiej
kinematografii, które naprawdę mnie urzekły.
Ale co mnie zaskoczyło... To muzyka. Nie pamiętam czy w jakimś jeszcze polskim filmie
usłyszałam tak piękną ścieżkę dźwiękową, niesamowity klimat. Gratulacje dla kompozytora.
tak jak się spodziewałam, tytułowy komornik za swoje nawrócenie jeszcze został opluty w twarz.
ten film doskonale ukazuje, że karma prędzej czy później dopada każdego, niezależnie od tego jak
bardzo pragnął zadośćuczynienia.
a tak na marginesie to bardzo nie podobał mi się przeskok ze 'złego Chyry' na 'dobrego...
Te dwa punkty to tylko za nieporadną próbę pokazania mechanizmów rządzących zamkniętym środowiskiem, w małych społecznościach. Reszta- blisko dna. Same nieprawdopodobieństwa zarówno pod względem prawnym (czy ktoś konsultował scenariusz z komornikiem czy innym prawnikiem mającym kontakt z egzekucją ?) jak i...